Monika Libelula to kobieta, którą od dłuższego czasu podziwiamy i wspieramy jej dzialność. Artystka, której pasją jest malowanie obrazów, a ulubioną techniką akwarela i rysunek. Czy wiedzieliście, że to właśnie Monika jest autorką subtelnego rysunku dłoni, które widnieją na opakowaniach naszych masek Extreme Retinol i Extreme Hyaluron? Prawda, że są wyjątkowe?
- Matematyka czy filozofia?
Wybór jest bardzo prosty, Ta pierwsza jest moja pieta Achillesową. Filozofia to człowiek, życie, szukanie prawdy, dążenie do wiedzy, rozważania i idee, czyjeś poglśdy i przemyślenia. Z racji tego, ze interesuje, się tez psychologia, lubię ludzi, dlatego w pewnym stopniu filozofia jest mi bliska.
- Czym dla ciebie – kobiety, artystki – jest zmysł dotyku?
Zmysł dotyku jest dla mnie najważniejszym i najbardziej autentycznym ze zmyslow. Dzięki dotykowi rodzi się miłość, tęsknota, pożądanie- życie.
- Wiem, że zajmowałaś się zawodowo zupełnie inną dziedzina. Skąd u Ciebie malarstwo? Jak przebiegała droga do zawodu?
Wcześniej byłam wizażystką i stylistką ślubną. Moja paletą były kolorowe cienie i róże do policzków, malowałam kobiece twarze a także robiłam upięcia ślubne. Od dziecka malowałam obrazy, zamiłowanie do rysunku i malarstwa mam w genach. Pewnego dnia postanowiłam, ze wystawie jedną z moich prac w mediach społ. Zgłosiło się do mnie wiele Pan, które chciały mieć mój obraz u siebie w domu. Po roku czasu dostałam propozycje zilustrowania Baśni Andersena. I tak zaczęla się moja przygoda i nowa praca.
- Kochasz modę, prowadzisz swój Instagram modowo-lifestyleowy @monamoontoutch – skąd czerpiesz inspiracje?
Jestem dusza artystyczna ale dość twardo stapąjacą po ziemi, niektórzy mówią, ze to nie idzie razem w parze… Może tez dlatego kocham kontrasty zarówno w życiu, we wnętrzach jak i malarstwie. Dlatego własnie jednego dnia maluje pejzaż na płótnie, drugiego minimalistyczna grafikę czarna kreska. Lubię różne style, nie trzymam się jednego. Codziennie musze cos wykreować, to mi sprawia niesamowita radość Dzień chociażby bez zrobienia zdjęcia, czy ilustracji, jest jakby dla mnie nie pełny. Dlatego tez prowadzę drugie konto na insta, gdzie kreuje stylizacje modowe, pokazuje wnętrza i miejsca które mnie inspirują.
- Co Ciebie inspiruje w sztuce? W malowaniu obrazów?
W sztuce inspiruje mnie życie na co dzień, ludzie, światło. Mam takie momenty, ze podczas np. wykonywania zwykłych zajęć, nagle widzę miejsce, obraz, przedmiot który uwieczniam na zdjęciu a potem na papierze, czy płótnie. Jestem tez otwarta na kontakt z ludźmi, pomagam dobrać obrazy pod dane wnętrze, doradzam kolory. To własnie sprawia, ze często w mojej głowie rodzą się nowe pomysły i nie narzekam na brak weny, bo życie i kontakt z ludźmi jest własnie moja wena.
- Co zainspirowało cię do współpracy z handy lab.? Jakie wspólne idee połączyły utalentowaną artystkę i markę skupioną wokół pielęgnacji dłoni?
Do współpracy z handylab zainspirował mnie sam pomysł na produkt do pielęgnacji dłoni, które są nie tylko wizytówką ale tez moim narzędziem pracy. Wiem jak w mojej pracy jest ważna ich pielęgnacja. Wspólne idee to kobiecość i delikatność.
- Jak przebiega twój proces twórczy i jak powstawał projekt opakowania produktów handy lab.?
W mojej pracy zdarza się, że zanim sięgnę po pędzel czy ołówek, wcześniej robię zdjęcie miejsca, czy przedmiotu w różnym świetle, żeby zobaczyć, kształt, cienie, tak tez było w przypadku dłoni handylab, które wcześniej sfotografowałam a potem przeniosłam na papier.
- Co sprawia ci największą radość w tworzeniu?
Dotyk to dla mnie najbardziej autentyczną forma wyrażania uczuć, dzięki niemu mozemy wiele dowiedzieć się o drugim człowieku. Dotyk to dłonie a dłonie to dotyk.